Widok z Wiatrówek. Zdjęcie ze strony: https://gorlice.naszemiasto.pl/w-moszczenicy-chca-ogladac-daleki-swiat-z-wiezy-na/ar/c1-7884847
Moszczenica – Wiatrówki
Co mnie łączy z tą miejscowością. Bardzo dużo. Tu się urodziłem i spędziłem większość swojego dzieciństwa, bo ponad 10 lat. Nasz dom rodzinny stoi pod samym lasem. Jak pamiętam ten las nazywał się Ryje. Drogą przez ten las szło się do centrum wsi, do kościoła, szkoły, sklepu około pół godziny. Naszym sąsiadem był Józef Rafa, pszczelarz, rolnik i poeta ludowy. Wspomnienia o nim zamieszczam osobno.
Rodzice ojca pochodzili też z Moszczenicy. Dziadkowie ojca prawdopodobnie też. Znam imię swojego pradziadka Wojciecha. Zachowało się zdjęcie pradziadka Wojciecha z prababcią, ale nie znam jej imienia (zdjęcie na podstronie Rodzina). Rodzice mojego taty ( Jan Jędrzejowski i Julia z domu Dobek) spotkali się pod koniec lat dwudziestych w Chicago, tam się pobrali i z pierwszym synem, Henrykiem przyjechali do kraju, do rodzinnej Moszczenicy w 1921 roku. Osiedlili się na Wiatrówkach, pobudowali dom, oborę i stodołę. Nakupili trochę pola w małych kawałkach i dość oddalonych od siebie. Zagospodarowali się. Babcia Julia urodziła jeszcze dwóch synów - Edwarda (1922 r. - mój tato) i Stanisława (1924 r. - mój chrzestny). W 1928 roku dziadek zostawia żonę z małymi dziećmi i jedzie z powrotem na zarobek za ocean - tym razem do Kanady. A babcia Julia dzielnie gospodarzy, uprawia ziemię, w czym pomagają jej dorastający synowie. Dziadek może tam coś dosyłał kasy, nie wiem szczegółowo. Mijają lata, mija dla nich dosyć spokojnie II wojna światowa. Zaraz po wojnie, w 1945 roku umiera nagle mój starszy stryj Henryk w wieku 25 lat.
W 1947 roku mój przyszły tato żeni się mieszkanką Łużnej - Heleną Serafin. Nieszczęście - pierworodny ich syn umiera zaraz po urodzeniu. W 1949 roku ja przychodzę na świat. Trudne lata powojenne, ale jakoś młodzi rodzice dają radę. Pomaga im brat taty - Stanisław, który został do końca życia kawalerem. W 1950 roku wraca z Kanady dziadek Jan. Jeszcze kilka lat mieszkamy wszyscy w Moszczenicy. Jako dziecko pamiętam wyprawy z mamą na grzyby, bardzo lubiłem chodzić na grzyby. Miło wspominam rozmowy z sąsiadem Józefem Rafą, dużo mówił mi o pszczołach, pokazywał pozyskiwanie miodu, miał około 40 uli. Słuchałem u niego w domu radia na słuchawki (detektor). Bardzo bałem się drugiego sąsiada - Moronia, bo będąc chory trzymał ręce za plecami, a one bardzo się trzęsły. Wtedy nie rozumiałem dlaczego tak szarpie jego rękami. W 1955 roku rodzi się moja siostra Marysia, ale umiera mój dziadek Leon Serafin w Łużnej.
W 1956 roku rozpocząłem naukę w szkole podstawowej w Moszczenicy. To jeszcze była stara, drewniana szkoła i nie mieściła wszystkich uczniów i dlatego dla potrzeb szkoły oddano salkę w Domu Młodzieży im. Biskupa Wałęgi. Ja też tam miewałem lekcje, chyba w klasie II i III. W drugiej klasie, to był rok 1958, w kościele w Moszczenicy przyjąłem I Komunię Św.
W 1958 roku dziadek Jan sprzedaje gospodarstwo i pola w Moszczenicy, kupuje gospodarstwo rolne z zabudowaniami w miejscowości Strzeszyn. Boże Narodzenie 1958 spędzamy już wszyscy w Strzeszynie. Dziecięce wspomnienia są trwałe i zawsze milo się do nich wraca. ....
Poniżej proponuję trochę informacji historycznych i ciekawostek dotyczących Moszczenicy,
które wyszukałem w Internecie
***
Wieś Moszczenica to wieś leżąca w gminie Moszczenica. Należy do województwa małopolskiego, powiatu gorlickiego. Według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 roku liczba ludności we wsi Moszczenica to 3 390 z czego 49,5% mieszkańców stanowią kobiety, a 50,5% ludności to mężczyźni. Miejscowość zamieszkuje 69,5% mieszkańców gminy. Identyfikator miejscowości Moszczenica w systemie SIMC to 0450230, a współrzędne GPS wsi Moszczenica to (21.103056, 49.725278).
Więcej: https://www.polskawliczbach.pl/wies_Moszczenica_moszczenica_malopolskie
Historia
Wieś Moszczenica, siedziba gminy, została założona w czasach Kazimierza Wielkiego przez Jana Herberta w 1348 roku. Lokowana była na prawie magdeburskim i w całości była własnością królewską. Moszczenica wraz z sąsiadującą Staszkówką przechodziła w swej bogatej historii wzloty i upadki. Nieobce były jej panujące w dawnych wiekach zarazy i klęski. W XVIII wieku tutejsi chłopi brali udział w powstaniach przeciwko pańszczyźnie i wysokim podatkom. Ciężko też doświadczyła te tereny I Wojna Światowa. To tu 2 i 3 maja 1915 roku przebiegał front bitwy między armią rosyjską, a armią austro - węgierską. W Staszkówce podczas I Wojny Światowej spłonął drewniany kościół z XV wieku wraz ze słynnym obrazem Matki Boskiej Staszkowskiej. Zniszczona też została wieś. Podczas II Wojny Światowej tereny te objęte były również działaniami wojennymi. Tutejsza ludność brała udział w działaniach zbrojnych przeciwko okupantowi. tu rozwijał się ruch oporu, aktywnie działały Bataliony Chłopskie i Armia Krajowa. Po wojnie następował systematyczny rozwój wsi.
Zabytki
Moszczenica: - Drewniana kapliczka z połowy XVII wieku, stojąca na cmentarzu w Moszczenicy. - Spichlerz plebański z połowy XIX wieku, znajdujący się przy plebani nieopodal cmentarza.
- Kościół parafialny klasycystyczno - neogotycki z 1820 roku. Wewnątrz znajduje się barokowy ołtarz z XVII wieku. W kościele tym, znajdował się obraz Matki Bożej Szkaplerznej Łaskami Słynący (obecnie przeniesiony do nowego kościoła).
- Kościół parafialny p. w. Matki Bożej Szkaplerznej z 1996 roku z klasycystyczna plebanią z przełomu XVIII - XIX wieku.
- Cmentarz z I Wojny Światowej nr 124 według projektu Hansa Mayera w miejscu walk o Las Kamieniec.
Poniżej zdjęcia wsi Moszczenica ze strony Gminy: https://www.gminamoszczenica.eu/galeria/category/25-gmina-prosto-z-nieba.html
Niżej zamieszczam fragmenty tekstu z gazetki szkolnej szkoły podstawowej w Moszczenicy
"Wieści z Wanatówki" -
wydania specjalnego z okazji 100 rocznicy Bitwy pod Gorlicami i 70 rocznicy zakończenia II wojny światowej:
..... Witamy! Jest maj 2015 roku. To wyjątkowa data w historii naszej Ojczyzny. Właśnie w tym roku przypada 100. rocznica Bitwy pod Gorlicami, której przebieg miał wpływ na zakończenie działań I wojny światowej. Na maj przypada też 70. Rocznica zakończenia działań II wojny światowej. To skłoniło nas do opracowania specjalnego wydania naszej szkolnej gazetki, w której przybliżymy te czasy i to co się działo w latach wojennych w naszych rejonach w naszej Małej Ojczyźnie Moszczenicy. Mamy na uwadze następujące słowa: Zawsze pamiętaj o poległych żołnierzach. Zawsze pamiętaj ojców i synów na wojnie. Zawsze pamiętaj o pogrzebanych w historii. Pamiętać o nich będziemy, ponieważ rozumiemy, że naród, który zapomni swą przeszłość, skazany jest na bolesne doznania.
I wojna światowa rozpoczęła się na przełomie lipca i sierpnia 1914r. Początkowo brało w niej udział kilka państw europejskich, w tym: Niemcy, Austria, Rosja, Francja i Anglia. Tam, gdzie obecnie znajduje się terytorium Polski naprzeciw siebie stanęły wojska niemieckie, austriackie ( połączone z niemieckimi) oraz rosyjskie. Nasza gmina Moszczenica leżała wtedy na terenie Austrii, ale po rosyjskiej ofensywie Moszczenicą zawładnęli Rosjanie. Przełomem okazał się 2 maja 1915 roku, kiedy to walec parowy (bo tak nazywano wojska rosyjskie podczas I wojny światowej) został zatrzymany. Przez kilka kolejnych dni w rękach wojsk austriackich znalazł się ponownie cały obecny powiat gorlicki. Ostatecznie Rosjanie zostali wyparci po dwóch miesiącach z Galicji (taką nazwę miały dawniej tereny południowej Polski i obecnej zachodniej Ukrainy). Sztaby: niemiecki i austro-węgierski uznały, że najlepszym miejscem dla działań zaczepnych będzie odcinek frontu na Ziemi Gorlickiej. Okopy przebiegły od Magury Małastowskiej, rzeką Sękówką zachodnimi przedmieściami Gorlic, przez Stróżówkę, Mszankę, Łużną, Staszkówkę, w stronę Rzepienników.
Operacja gorlicka (zwana też Bitwą pod Gorlicami) to jeden z dramatyczniejszych epizodów I wojny światowej. Jedna z najkrwawszych bitew na froncie wschodnim. Było to wydarzenie o przełomowym znaczeniu dla dalszych zmagań na froncie wschodnim, dlatego mówi się też o niej: przełom pod Gorlicami. Bitwa rozpoczęła się 2 maja 1915r. atakiem wojsk niemieckich i austro-węgierskich na pozycje rosyjskie. Działania zakończyły się 22 czerwca zajęciem Lwowa i wyparciem Rosjan z Galicji. Polacy walczyli w armiach zaborców. Znaczną część spośród poległych w walkach stanowili Austriacy, Niemcy, Rosjanie, Węgrzy, Czesi. Spoczęli oni z dala od swoich ojczyzn. Dzięki ich poświeceniu oraz ofiarności Polska po 123. latach odzyskała niepodległość. Moszczenica ucierpiała szczególnie podczas pierwszych dni walk tzw. Bitwy Gorlickiej. Wówczas to wojska austrowęgierskie i niemieckie ostrzeliwały pozycje rosyjskie. We wsi spłonęło 52 domy. Śmierć poniosło 51 mieszkańców Moszczenicy. Wielu zostało rannych.
Nasza wieś Moszczenica znalazła się na linii frontu. W połowie listopada 1914 r. wkroczyły wojska rosyjskie, miesiąc później wojska austriackie. Znów Rosjanie opanowali wieś 26 grudnia 1914 r. i przebywali tu aż do 2 maja 1915r.(do Bitwy Gorlickiej). W tym czasie żołnierze stacjonujących wojsk rosyjskich: zabierali żywność (nawet ugotowane przez domowników jedzenie) rekwirowano konie, kozy, świnie domy zajmowali i tworzyli tzw. kwatery rabowali rozbierali niektóre drewniane domy i drewna używali do umocnienia okopów lub na opał wycinali las na budowę okopów. Niezwykle uciążliwa była ciągła strzelanina armatnia i karabinowa.
Okop - polowa fortyfikacja ziemna, obronna lub oblężnicza, w postaci wykopu o głębokości chroniącej przed ostrzałem nieprzyjaciela na wprost, redukująca przy okazji skutki ostrzału od góry i bombardowań, usytuowana na froncie walk, służąca głównie do prowadzenia ognia z broni osobistej i zespołowej oraz obserwacji przedpola. Najczęściej okopy są długimi wąskimi rowami ziemnymi, są umiejscawiane na skraju innych przeszkód terenowych (np. na skraju rzek, bagien) oraz na linii naturalnych osłon (ściana lasu, szczyt stromizny, zabudowania). Ściany okopów mogą być wzmacniane np. workami z piaskiem, deskami
kwatera wojskowa - mieszkanie dla żołnierzy
Szkoła w naszej wiosce podczas I wojny światowej. Rosjanie zwerbowali do wojska m.in.. kierownika szkoły Stanisława Pająka oraz nauczycieli: Antoniego Markiewicza i Teofila Młynarskiego. Kierownik szkoły pod Krakowem został ranny i dostał się do niewoli rosyjskiej. W tym czasie kierowała szkołą jego żona Maria Pająkowa. Budynek szkolny został uszkodzony od granatu (zniszczono głównie dach). Austriacy kierowali na szkołę pociski, bo tu stacjonowali żołnierze rosyjscy. Wszystkie akta szkoły, przybory, książki z biblioteki zostały zniszczone przez Rosjan (zwanych też Moskalami). W sierpniu 1915 r. odrestaurowano po części budynek. Dzieci uczyły się siedząc na deskach, kto nie miał miejsca siedzącego stał. Uczyły panie: Maria Pająkowa i Janina Chwastowiczówna. W listopadzie 1915 r. pokryto budynek nowym dachem. Budynek tej szkoły pamiętający czasy wojenne znajduje się obecnie przy drodze głównej, w centrum Moszczenicy. Jest to część przylegająca do Gimnazjum im. abpa Leona Wałęgi, w której mieści się Ośrodek Kultury i Biblioteki w Moszczenicy. W tym roku na ścianie budynku zawisła tablica upamiętniająca 100. rocznicę Bitwy pod Gorlicami i 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Podczas Operacji gorlickiej ciężkie walki toczyły się w naszym rejonie o górę Pustki i o Wiatrówki, o Las Kamieniec oraz wzgórze w Staszkówce. W Bitwie Gorlickiej zginęło około 20 tysięcy żołnierzy obu walczących stron. Po walkach zabici pozostawali na pobojowiskach lub byli chowani początkowo w płytkich prowizorycznych grobach. W celu uporządkowania pól bitewnych, a także mając na uwadze godne pochowanie bohaterów, wybudowano nekropolie (cmentarze). Kierownikiem artystycznym i głównym projektantem większości cmentarzy znajdujących się w naszym rejonie był polski artysta Jan Szczepkowski. Na terenie naszej Gminy znajduje się 5 takich cmentarzy. Są to pomniki pamięci, pomniki walki i męczeństwa. Cmentarz wojskowy nr 124 Mszanka to żołnierskie miejsce pochówku zlokalizowane w naszej miejscowości. Cmentarz znajduje się na skraju lasu przy drodze w kierunku Łużnej. W 55 grobach zbiorowych i 44 pojedynczych pochowano 167 żołnierzy z armii niemieckiej i 494 z armii rosyjskiej. Polegli oni głównie w 1915r. w czasie Bitwy pod Gorlicami. Cmentarz zbudowany jest na planie prostokąta. Zaprojektował go Hans Mayer. Ogrodzony jest kamiennymi słupkami. Nad cmentarzem góruje wysoki drewniany krzyż, ustawiony na kamiennym cokole, znajdujący się pośrodku założenia. Groby rozlokowane są rzędowo. Mają one formę małych steli, na których umieszczone są żeliwne tablice inskrypcyjne. Na cmentarzu nr 119 w Staszkówce pochowano 516 żołnierzy armii rosyjskiej. Cmentarz nr 118 znajduje się na wzgórzu Patria (zwanym też Mentlówka). Pochowano tam 456 żołnierzy armii austro-węgierskiej, 82 niemieckiej i 42 rosyjskiej. W centralnym miejscu znajduje się rzeźba: cztery kamienne słupy (pylony), na nich umieszczono miecze. Na cmentarzu nr 117 pochowano 286 żołnierzy armii rosyjskiej. Dalej w stronę Ciężkowic znajduje się kolejny wojskowy cmentarz nr 116 tzw. Dawidówka. Pochowano na nim 4 oficerów, 22 podoficerów i 152 szeregowców z 3 pruskiego pułku im. Królowej Elżbiety. Najmłodszy podporucznik liczył zaledwie 16 lat. Kolejny cmentarz w naszym rejonie to największy powierzchniowo cmentarz galicyjski: Cmentarz wojenny nr 123 Łużna Pustki. Zajmuje część góry Pustki. Spoczywa tam: 909 żołnierzy armii austro-węgierskiej, 65 niemieckiej i 226 rosyjskiej. Elementem centralnym jest odbudowana ostatnio drewniana kaplica tzw. gontyna.
Mieszkańcy Moszczenicy podczas II wojny światowej. Na terenie wsi nie były prowadzone bezpośrednie działania wojenne. Rozwijał się ruch konspiracyjny, przebywali tu partyzanci. W Księżym Lesie był szałas, z którego obserwowali cała okolicę. Partyzanci przeprowadzali różne akcje bojowe. Do potyczek z Niemcami dochodziło przy drodze od Zagórzan do Łużnej (obok drogi był las, co sprzyjało partyzantom). Moszczeniczanie pomagali też uchodźcom spod Żmigrodu (skąd ich wysiedlono). Przyjmowali ich pod dach, karmili. Około 200 osób (z rozkazu Niemców) budowało niemiecką linię umocnień wzdłuż rzeki Dunajec.
konspiracja (łac. conspiratio), podziemie, spisek ogólnie: tajemnica lub tajna organizacja
partyzant (fr. partisan 'stronnik; partyzant' żołnierz nieregularnych oddziałów prowadzących walki oraz działania dywersyjne na terenach zajętych przez przeciwnika bądź zwalczających siłą rząd.
Pomnik Bolesława Opozdy. Bolesław. Opozda zginął bohatersko w walce z Niemcami w 1944 roku. Był to młody 17 letni partyzant Armii Krajowej. Działał pod pseudonimem Szarotka. W dniu, kiedy zginął, w rejonie Pustek przydzielano broń, amunicję i środki opatrunkowe. Ze zgrupowania partyzanckiego udał się w miejsce akcji. Gdy napotkał furmankę z konwoju niemieckiego, wychylił się z krzaków i krzyczał do Niemców, by podnieśli ręce do góry. Seria z niemieckiego karabinu maszynowego trafiła w jego klatkę piersiową. Jego ciało spoczywa na cmentarzu w Łużnej. Pomnik w lesie przy drodze z Moszczenicy w stronę Łużnej upamiętnia miejsce, w którym zginął w dniu 2 sierpnia 1944r.
Szkoła w naszej wiosce podczas II wojny światowej. Wieś już 7 września 1939 roku zajęły wojska niemieckie. We wrześniu i październiku w szkole kwaterowało wojsko niemieckie. Rok szkolny 1939/40 rozpoczął się dopiero w grudniu. Potem mimo działań wojennych nauka trwała. Spadające bomby nie zniszczyły budynków we wsi. Skupiono się głównie na bombardowaniu stacji kolejowej. Co ciekawe wpis w Kronice Szkoły pod rokiem szkolnym 1941/42 jest w języku łacińskim. W maju 1941 roku znów budynek szkoły zajęli Niemcy. Przebywali tu przez 3 tygodnie. Pod rokiem szkolnym 1944/45 ówczesny kierownik szkoły Bronisław Wanat zanotował: Nareszcie skończyła się gehenna okupacji hitlerowskiej i jesteśmy znów w wolnej Polsce.
Całość tekstu gazetki: https://docplayer.pl/12637962-Rok-szkolny-2014-2015-gazetka-szkoly-podstawowej-im-bronislawa-wanata-w-moszczenicy-wiesci-z-wanatowki.html
Bronisław Wanat objął funkcję kierownika szkoły w Moszczenicy z dniem 1 września 1929 r. i pełnił ją do 1 września 1965 r. Był świadkiem wielu wydarzeń historycznych, m. in. przeżył gehennę II wojny światowej. Jako kierownik szkoły zmagał się z trudnościami kryzysu gospodarczego w przedwojennej Polsce i z powojenną rzeczywistością.
Bronisław Wanat urodził się 21 marca 1899 r. w Binarowej. Był synem Pawła i Marianny z domu Wszołek. Został ochrzczony w kościele parafialnym Św. Michała Archanioła w Binarowej. Pochodził z rodziny chłopskiej. Bronisław Wanat był wysokim mężczyzną. Ubierał się bardzo elegancko. …
Najtrudniejszym okresem jego życia był okres okupacji. Tak pisał w kronice szkolnej: [...] „Ja pierwsze dni po wkroczeniu wojsk niemieckich przeżyłem bardzo ciężko. Całymi dniami leżałem jak bezwładny, przeżywając gorycz i wstyd klęski, która przeszła tak niespodziewanie, gdyż wszyscy wierzyliśmy, że z pomocą zachodu obronimy się”[...]
Przez cały okres okupacji śledził działania wojenne i chociaż wiadomości nie były radosne, wierzył w zwycięstwo Polaków. Ta wiara pomagała mu przetrwać najcięższe chwile. Jako człowiek prawy, prawdziwy patriota był dumny z twardej postawy mieszkańców wsi Moszczenica. Chociaż Niemcy obiecywali różne ulgi, przydziały, by wpisać się na listę Volksdojczów, czy Sztamdojczów, nikt nie wyrzekł się polskości. Szczególnym dniem, który zapisał się w pamięci pana Wanata był dzień 16 stycznia 1945 r. W książce pt. „Tworzyli historię Moszczenicy. Przewodnik biograficzny” znajdujemy zapis: „W czasie wkraczania na Ziemię Gorlicką żołnierzy Armii Czerwonej, 16 stycznia 1945 r., został ostrzelany przez patrolowy samolot radziecki z karabinu maszynowego, przy budynku szkolnym. Cudem uniknął śmierci, kule przeszły przez kurtkę i spodnie, nie uszkadzając ciała” [...]
W 1957 r. zaczęły się jego kłopoty ze zdrowiem. Miał silne zawroty głowy, które nie pozwoliły mu jechać do Krynicy. Niedługo później powrócił jednak do szkoły. Choroba go osłabiła i musiał ograniczyć swoją aktywność. Po 35 latach pełnienia funkcji kierownika szkoły, z dniem 1 września 1965 r. przeszedł na emeryturę. W zawodzie nauczycielskim przepracował 51 lat. Zmarł 12 września 1983 r. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Moszczenicy.
W 2003 roku 11 października - odbyło się uroczyste nadanie Szkole Podstawowej w Moszczenicy imienia Bronisława Wanata i poświęcenie sztandaru szkoły.
(Żródło: http://docplayer.pl/18588477-Bronislaw-wanat-patron-szkoly-podstawowej-w-moszczenicy.html.
Zdjęcie Bronisława Wanata ze strony szkoły: http://spmoszczenica.prv.pl/s/eklasy.html )
P.S.
Bardzo dobrze pamiętam pana Bronisława Wanata, bo gdy 1 września 1956 roku rozpocząłem naukę w szkole podstawowej, właśnie on był kierownikiem szkoły. Spotykałem go na korytarzu szkoły oraz poza szkołą. Często przychodził do klasy w czasie nauki, aby porozmawiać z uczniami i panią. Od drugiej klasy moja klasa uczyła się w salce w Domu Młodzieży. Nowa szkoła już prawie była gotowa. 5 grudnia 1959 roku oddano ją do użytku. Ale mnie już w Moszczenicy nie było, bo końcem grudnia 1958 roku moja rodzina zamieszkała we wsi Strzeszyn koło Biecza.
Dom Młodzieży, później stara plebania. Pod koniec lat pięćdziesiątych w tym budynku uczyły się dzieci, przed oddaniem budynku nowej szkoły. Na poddaszu mieszkała wtedy Pani Amalia Gubała, nauczycielka, moja wychowawczyni.
Jako ciekawostka – fragment propagandowej PKF z 1950 roku o kobietach z Moszczenicy: https://www.youtube.com/watch?v=ZDqD36OHN9Y
Kaplica Chrystusa Króla w Ciemnicy na cmentarzu w Moszczenicy
Przystanek kolejowy Moszczenica Małopolska
W kaplicy na Granicach w parafii Moszczenica koło Gorlic w pierwszy piątek Wielkiego Postu (luty 2021 r.) poświęcone zostały stacje drogi krzyżowej. Historia budowy tej kaplicy zaczęła się ponad 20 lat temu, kiedy jedna z dawnych parafianek mieszkających od lat w Stanach Zjednoczonych dała pokaźną kwotę pieniędzy i działkę rodzinną z intencją wybudowania kaplicy. Ta powstała w ostatnich latach. W niedawnym czasie znalazło się kilka osób, które zdecydowały się ufundować stacje drogi krzyżowe. Zostały one zamówione u miejscowego artysty rzeźbiarza Jerzego Dudka. Wykonał płaskorzeźbione sceny męki Chrystusa, które 19 lutego 2021 roku poświęcił ks. Piotr Bodziony. To jest kolejny etap wyposażania wnętrza tej kaplicy. Przed wiernymi kolejne wyzwania, a jednym z poważniejszych będzie przygotowanie ławek dla tej kaplicy.
Tekst i zdjęcia ze strony: https://tarnow.gosc.pl/doc/6738976.Moszczenica-Granice-Wszyscy-jestesmy-od-krzyza#Galerie
Wiatrówki to wyjątkowe i najwyżej położone miejsce w gminie Moszczenica. Przy dobrej przejrzystości powietrza widać z tego miejsca Tatry. Czy na Wiatrówkach powstanie wieża Widokowa? Oto wizualizacja planowanej wieży widokowej:
Gmina na ten cel otrzymała ponad pół miliona złotych z Rządowego Funduszu Polski Ład. Niestety, oferty firm złożone w przetargu znacznie przewyższają zarezerwowane na ten cel środki. Dodatkowo pora roku jest mało sprzyjająca. - Realizacja inwestycji jest już jednak nakreślona. Na pewno zima to nie jest dobry sezon dla budownictwa. Do półrocza uporamy się z formalnościami. Potem zaczną się prace budowlane. Pełny efekt wizualny będzie dostępny dla wszystkich w 2023 roku - mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica (20 stycznia 2022 r.). Wieża widokowa zostanie wybudowana w najwyższym punkcie na terenie gminy w przysiółku Wiatrówki. Przy bezchmurnym niebie będzie można z tego miejsca zobaczyć Tatry oraz Bieszczady.
Aktualizacja informacji o wieży widokowej na Wiatrówkach w Moszczenicy -
od 12 grudnia 2023 roku można z niej korzystać.
Wieża widokowa w Moszczenicy
W Moszczenicy w powiecie gorlickim znad koron drzew na Wiatrówkach wyrosła już wieża widokowa posadowiona 440 metrów nad poziomem morza. Wieża ma 24 metry wysokości, a główna platforma widokowa znajduje się na wysokości około 20 metrów. W pierwotnej wersji miała mieć tylko 12 metrów wysokości, ale ze względu na okalający budowlę las, zdecydowano o podwyższeniu jej do 24 metrów. Teraz z wieży można podziwiać panoramę 360 stopni od Tatr przez Beskidy aż po Bieszczady i jest to już całkowicie legalne. Łączna wartość tej inwestycji to 1,6 mln złotych. Ponad pół miliona dotacji gmina uzyskała z funduszy rządowych, natomiast resztę stanowi wkład własny samorządu.
- Jesteśmy w przysiółku Wiatrówki i jak nazwa wskazuje, jest tu nie tylko wysoko, ale też wietrznie - mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica. - Nie bez powodu właśnie to miejsce zostało wybrane na lokalizację wieży widokowej, która stoi tuż za mną - dodaje.
Od 12 grudnia 2023 roku każdy, kto tylko się tam zjawi, może już całkowicie legalnie wejść na wieże i o ile pozwolą na to warunki atmosferyczne porozdziawiać panoramy ciągnące się od Tatr na zachodzie poprzez Beskidy na południu i południowym zachodzie, Bieszczady na południowym wschodzie a na Pogórzach rozciągających się na północ i północny wschód skończywszy. Na użytkowanie wieży gmina dostała pozwolenie od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
- By dostać się do wieży trzeba albo przejść od centrum Moszczenicy około dwóch kilometrów, albo podjechać tu samochodem - stwierdza wójt. - Od parkingu jaki przygotowaliśmy wzdłuż drogi, każdy będzie musiał pokonać około 60 metrów łagodnym podejściem, by potem wspiąć na po schodach na wieże - podkreśla.
Wieża ma dwa podesty, pierwszy z nich znajduje się na wysokości około 3,5 metra nad poziomem gruntu. Zarówno podesty jak i schody wykonane są z impregnowanych desek sosnowych.
- Ten pierwszy podest jest przeznaczony bardziej dla dzieci bądź tez dla osób, które mają lęk wysokości – mówi Jerzy Wałęga. - Z tego pomostu oczywiście przy dobrej widoczność będzie świetnie widać Tatry - dopowiada.
Z górnego pomostu widoki są o wiele ciekawsze, a dodatkowo dach chroni przed opadami. Tu przy podmuchach wiatru daje się odczuć delikatne kiwanie się obiektu, niemające jednak jakiegokolwiek wpływu na bezpieczeństwo tych, którzy znaleźli się na górnym pomoście.
- By w pełni podziwiać panoramy, warto wybierając się na Wiatrówki wziąć ze sobą lornetkę - zachęca wójt. - Oczywiście gdy warunki będą na tyle dobre, że poprawi się widoczność. Obserwując okolicę można będzie dostrzec wiele ciekawych obiektów nie tylko same pasma gór - podkreśla.
Informacje ze strony: